Póki co, prezentuję 5 wydmuszek (dwustronnych!) + jedną pierwotnie wykonaną przez Mamę, ale przerobioną przeze mnie ^^
Tegoroczna inspiracja:
...czyli wyszukiwarka Google, czyli po prostu znalezione prace innych, które "czymś" przykuły moją uwagę. Ptaki, kwiaty na różowym tle i konwalie w oryginale są wykonane techniką decoupage. A ja porwałam się na malowanie ;)) nikt z rodziny nie wierzył, że mi się to uda. Zwykłe farbki i małe, wypukłe, kurze jajko - a właśnie, że dałam radę! Co prawda, te pierwsze pitaszki wyszły nieco pokraczne, ale przy ostatnim nabrałam wprawy ;]
A teraz - wydmuszki :) :
- kukułka
- sikorka
- różowy kwiatek - gatunku to ja niestety nie znam :)
- "coś" niebieskiego + niezapominajki (uwielbiam je!)
- prezentowa sikorka dla cioci (i tu już widać, że praktyka czyni mistrza... ta pisanka jest nieporównywalnie piękna w porównaniu do pierwszej ;))
- i na koniec przeróbka wydmuszki Mamy (zmieniłam kolory kwiatów, które były bladoróżowe i domalowałam różowe jajo ;P)
W planach wydmuszka w motyle, obsiana wrzosami i... z bohaterem pewnej kreskówki, ale, póki co, nie powiem jakiej ;)
Pozostaje mi już tylko życzyć wam Wesołych Świąt! Czy zbytnim samozachwytem bedzie życzyć wam Świąt tak udanych i kolorowych, jak moje pisanki? :)) Mam nadzieję, że nie (!), więc tego wam właśnie życzę (niesamowite... ile razy można użyć słowa "życzę" w tak krótkiej wypowiedzi? :))
Wiesz, że jesteś niesamowita? :*
OdpowiedzUsuńtoście się najajkowali :)
OdpowiedzUsuń