Tak jakoś dziwnie się złożyło, że ostatnio tworzę scrapy na urodziny. Tym razem chyba jednak trochę mnie poniosło, choć pomysł nie do końca był mój (w wymyślaniu udziwnień i komplikowaniu mi tej pracy brała czynny udział Mama ;)).
Moja babcia (która to właśnie obchodziła wczoraj urodziny) słynie z najlepszego jabłecznika na calutkim świecie. Więc ja takie ciasto postanowiłam zrobić... w formie urodzinowej kartki. Przy okazji, scrapa "podczepiłam" pod wyzwanie "Graj w kolory" na
Art-Piaskownicy. Rozjaśniłam trochę żółty i dodałam odrobinę pomarańczy, ale ogólnie kolory pasują prawie idealnie ;))
Tłumaczenia angielskiego nie będzie ;P mam wakacje i absolutnego lenia :))Oto efekty ;)
Widok z lotu ptaka /
Bird's eye view:
Widok "3D" /
"3D" view (czy jakoś tak ;D) :



A po rozwiązaniu kokardek... /
And when we untie bows...
;)) /
;)) :

Napis na różowym tle głosi: "Babci jabłecznik jest najlepszy na świecie". Na żółtym tle, czyli "pokrojonych kawałkach ciasta" są życzenia :)
Użyte materiały: biała papierowa serweta, brystole w kolorze czekolady i bladej żółci (na zdjęciu kolor jest jeszcze jaśniejszy niż w rzeczywistości), papier ozdobny w pomarańczowe maziaje, złota wstążka pełniąca funkcję zawiasu, pomarańczowa wstążka, karton od sokowirówki jako podstawa, stopiony biały plastik symbolizujący lukier i mój piewszy scrapbookingowy zakup - stemple:

Powiększenie zdjęć poprzez kliknięcie.