środa, 13 stycznia 2010

21. Z naturą...

...mojemu psu do mordki ;))

Naszła mnie taka wena, jak nigdy ^^ w planach miałam zupełnie inny scrap (nawet już go zaczęłam), ale przerwałam, bo postanowiłam skusić się na wyzwanie z Art-Piaskownicy. W edycji Edit do wykonania był scraplift Tary Anderson.

Bardzo mi się spodobał, a kiedy zobaczyłam interpretacje załogi piaskownicy, głowę miałam już pełną pomysłów ;] 

I tak oto po raz pierwszy bohaterką scrapa stała się Lulusia (zdrobnienie od Lady), zdjęcie robione dobre 3 albo 4 lata temu przeze mnie w ogrodzie ;) słodka jest... :)

3 komentarze:

  1. Molly , dziękuje Ci bardzo za wzięcie udziału w moim wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna interpretacja !!!
    Hmm ja nie rozumiem kryterium oceny/ wyboru pracy ale cóż to tylko zabawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rybiooka: dziękuję ;)) poczułam się doceniona! ^^

    OdpowiedzUsuń

po prostu dziękuję :) za miłe słowa, za czas poświęcony na odwiedziny....